W naszym słowniku neologizmów zamieściliśmy hasło „babymoon”, oznaczające wakacje osób, których rodzina w najbliższym czasie się powiększy. Słowo to pojawiło się w ramach, modnego w ostatnim czasie, tworzenia nowych pojęć poprzez połączenie dwóch innych. Zjawisko to jest szczególnie popularne, w najbardziej nadającym się do tego celu, języku angielskim. Niedawno zamieściliśmy artykuł na temat „glampingu”, czyli „glamorous camping’u” (uroczego kampingu). Teraz czas na „babymoon” – „honeymoon” oznacza podróż poślubną, a „babymoon” podróż przed urodzeniem dziecka.
Historia tego słowa nie jest długa. Zaledwie kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych, agenci turystyczni zauważyli pojawienie się nowej tendencji wśród młodych par oczekujących dziecka, polegającej na chęci spędzenia „ostatnich” wakacji, we dwoje. I taki był początek „babymoon”.
Od tego czasu, sprawy nabrały szybkiego biegu. Ankieta przeprowadzona przez USA Today wskazała, ze 59% przyszłych rodziców w Stanach Zjednoczonych, urządza sobie babymoon, a coraz więcej ośrodków wczasowych przygotowuje specjalne dla nich dostosowane oferty.
W Polsce trudno znaleźć biura podróży, które w jakikolwiek sposób chwaliłyby się posiadaniem takiej oferty, chyba nikt jej nie promuje – w każdym razie nam nie udało się na nic podobnego natknąć. Na polskich stronach internetowych, temat wydaje się nieistniejący. Inaczej wygląda to w innych krajach.
Wyjazd kobiety w ciąży bywa uznawany za dyskusyjny, wiążą się z tym różne problemy i wątpliwości. Postanowiliśmy przyjrzeć się poradom udzielanym chętnym do takiego wyjazdu, w innych krajach, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych.
Pomysł, żeby wybrać się w wakacyjną podróż w trakcie ciąży, w pierwszej chwili wydaje się beznadziejny. Masz kłopoty ze spaniem we własnym łóżku, a co dopiero w samolocie, czy w obcym pokoju hotelowym. Trudno to sobie wyobrazić! Tymczasem, okres ten należy do najlepszych do podróżowania i zatroszczenia się o siebie. Nie trzeba ci przypominać, że niedługo twój świat ulegnie totalnej przebudowie, ale dopóki tak jeszcze nie jest, warto wykorzystać ten ważny okres w życiu dla spotęgowania poczucia własnej wartości. Wyjazd na wakacje sprawi nadzwyczaj dużo przyjemności, tym bardziej, że odbywał się będzie w przekonaniu, że w ten sposób spędzacie wolny czas „ostatni raz” (przynajmniej w okresie najbliższych kilkunastu lat). Wystarczy pamiętać jedynie o kilku sprawach.
Na razie nie musisz się martwić o to, czy restauracja w hotelu jest przystosowana do obsługi dzieci, a pokój wyposażony w lodówkę, w której można trzymać mleko. Przeprowadź burzę mózgów ze swym partnerem i postarajcie się określić to, czego będzie wam najbardziej brakowało w pierwszych miesiącach rodzicielstwa, po czym zaplanujcie wyjazd, w trakcie którego będziecie mogli korzystać w pełni z tego, co później będzie trudniej dostępne. Może to być, na przykład wyjazd w ciche ustronne miejsce, gdzie wypoczywa się w warunkach niczym niezakłóconego spokoju…
Ile czasu możesz przeznaczyć? Jeśli tylko kilka dni, nie warto marnować cennych godzin na daleką podróż. Tak ją zaplanuj, żeby przejazd lub przelot nie trwał dłużej niż dwie godziny.
Jakiego typu turystą jesteś? Czy chcesz skorzystać z istniejących jeszcze możliwości zwiedzania, oglądania krajobrazów i zabytków, póki twojego harmonogramu nie zacznie układać czas karmienia? Czy też wolisz siedzieć w spokoju nad basenem lub na plaży?
Czy zaplanowana podróż jest naprawdę tym co sprawi ci przyjemność teraz, gdy jesteś w ciąży? Amerykanka z Brooklynu, Carey Meyers, matka dwojga dzieci rozważała wyjazd do Argentyny, w trakcie swej pierwszej ciąży. Ale w pewnym momencie zorientowała się, że tym co skłoniło ja do tego wyboru była chęć „picia hektolitrów wina i jedzenia półsurowej wołowiny”. Gdy uświadomiła sobie, że nie da tego pogodzić się z ciążą, zmieniła plany i pojechała do Sztokholmu. Oczekiwanie dziecka wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami i warto sprawdzić czy w trakcie pobytu w ulubionym miejscu będzie możliwość zrealizowania własnych zamierzeń.
Czy na miejscu jest dostępna dobra opieka medyczna? Może to być szczególnie ważne, gdy nosisz ciążę z wysokim ryzykiem lub z komplikacjami. Jeśli jedziesz za granicę, upewnij się jak wyglądają tam placówki medyczne i zapytaj się swojego lekarza, czy to co oferują jest wystarczające.
Według Amerykańskiego Kongresu Położników i Ginekologów (ACOG), najbardziej odpowiednim okresem do podróżowania samolotem, jest trzeci trymestr – okres pomiędzy 14-ym, a 28-ym tygodniem, kiedy pojawienie się potrzeby interwencji lekarskiej, jest najmniejsze. Ponadto, w tym okresie masz najwięcej energii i nadal czujesz się komfortowo. Większość linii lotniczych pozwala podróżować kobietom ciężarnym, do 36-go tygodnia, z tym, że niektóre z nich wymagają pisemnej zgody lekarza - w przypadku trzeciego trymestru (mogą zdarzyć się przewoźnicy bardziej restrykcyjni, dlatego przed wylotem, należy to sprawdzić). Najlepiej jednak zapytać się o wskazówki swojego lekarza. Według dr Holly S. Puritz z ACOG – „Upływ 32-ch tygodni wyznacza granicę, poza którą nie powinno się wyjeżdżać z domu. Z całą pewnością nie rekomendowałabym wyjazdów w ostatnim miesiącu”.
Upewnij się, że lekarz nie ma nic przeciwko twojemu wyjazdowi, zwłaszcza wtedy, gdy ciąża przebiega z komplikacjami lub gdy spodziewane są bliźnięta. Wprawdzie nadal wyjazd może być możliwy, ale lepiej wybrać jest miejsce, w którym spodziewać się można dobrej opieki medycznej lub położone w niewielkiej odległości od domu.
Poproś lekarz o zaświadczenie, w którym wpisze on twoją datę i potwierdzi swą zgodę na wyjazd. Niektóre linie lotnicze wymagają tego, a jeśli nawet linia, wybrana przez ciebie, nie stawia takich wymogów, to nigdy nie wiadomo jakie niespodzianki może spłatać los. Gdy wspomniana wcześniej pani Meyers podróżowała w 31-ym tygodniu i musiała zmienić samolot w Helsinkach, przedstawiciel Finnair zażądał od niej zaświadczenia, mimo, że całą wcześniejszą (długą) trasę pokonała bez tego.
Przed lotem, ogranicz picie napojów gazowanych, bo ciśnienie w kabinie wpływa na pojawianie się uczucia dyskomfortu.
Siadaj na miejscu przy przejściu, tak aby łatwo było dostać się do łazienki, a także rozprostować nogi.
Nie zapomnij o pigułkach hamujących mdłości.
Tak planuj podróż, żeby jej poszczególne odcinki były na tyle krótkie, żeby umożliwiły odpoczynek. Spanie w samolocie jest trudniejsze, zwłaszcza jeśli nie możesz wziąć tabletek nasennych, ani napić się alkoholu.
Upewnij się, że w twoim samochodzie (zwłaszcza tym z rent a car’u, bo swój raczej znasz…) działa klimatyzacja, bo ciąża sprzyja powstawaniu uczucia przegrzania.
Wycieczka statkiem, tzw. „cruiser’em”, może być idealnym pomysłem na wakacje. Na statku jest mnóstwo miejsca, można wygodnie spędzać czas w podróży. Ale pamiętać trzeba o kilku sprawach:
Choroba morska. Poproś lekarza o odpowiednie pigułki przeciwko mdłościom, bo nawet jeśli wcześniej nie miałaś problemu z pływaniem statkami, teraz może to wyglądać inaczej.
Choroby. Nowowirusy, grupa wirusów przenoszona z jedzeniem i powodująca biegunki i wymioty, łatwo może dostać się na statek. Pamiętaj o starannym myciu owoców i warzyw, a także częstym myciu rąk, po wejściu na pokład. Stosuj środki odkażające do rąk.
Opieka medyczna. Upewnij się, że na statku jest lekarz i sprawdź na jakiego rodzaju pomoc możesz liczyć w porcie docelowym.
Głównym niebezpieczeństwem związanym z podróżami lotniczymi kobiet ciężarnych, są – powstające w wyniku długiego bezruchu – potencjalnie zagrażające nawet życiu, skrzepy krwi. Jak wyjaśnia dr Rebecca Shiffman, ze szpitala Lincoln Medical and Mental Health Center – „Wszystkie wskaźniki wzrostu skrzepliwości krwi wzrastają u kobiet ciężarnych, co jest efektem obrony organizmu przed krwawieniami pod koniec ciąży”. Zagrożenie, zatem, wzrasta przy długiej podróży, spędzonej w jednym fotelu. Dlatego, w czasie lotu pamiętaj, żeby
Nikt nie chce chorować, szczególnie wtedy gdy jedzie na wakacje. Tak samo nie chce ulec wypadkowi. Nie zapomnij o środkach ostrożności, które podejmować trzeba, zresztą zawsze i dotyczą one wszystkich:
W samolocie może być gorąco, a po wyjściu z niego – zimno. W twoim domu może jest chłodno, ale u celu podróży – ciepło. Konieczne jest takie przygotowanie ubiorów, aby w każdych warunkach czuć się komfortowo.
Zapakuj trochę kanapek. W samolocie jedzenie jest raczej limitowane, a musisz mieć pewność, że dysponujesz odpowiednią ilością odżywczych protein, które pozwolą ci normalnie się czuć.
Zachowaj ostrożność przy jedzeniu, gdy jesteś zagranicą. Kobiety ciężarne są bardziej podatne na zatrucia żołądkowe. Wybieraj głównie owoce i warzywa o grubej skórze i myj je starannie. Upewnij się, ze woda którą używasz jest zdatna do picia. Mięso, drób, jajka, owoce morza jedz tylko wtedy gdy wiesz, ze zostały starannie i w pełni ugotowane (upieczone, usmażone).
Poinformuj stewardessę, że jesteś w ciąży. Podobnie postąp w przypadku obsługi hotelowej. Da ci to pewne przywileje, jak na przykład pomoc przy przenoszeniu bagażu. W hotelu używaj do spania tak wielu poduszek ile jest to możliwe, poproś o dodatkowe.
Na koniec, opinia małżeństwa z Australii. 29-cio letnia Charlotte, matka dwojga dzieci: „Mój mąż i ja zdecydowaliśmy, ze musimy mieć specjalny czas dla nas dwojga, zanim nasza uwaga całkowicie skoncentruje się na małym przybyszu. Miesiące przygotowań do porodu są tak ciężkie i wyczerpujące. Zorganizowaliśmy sobie luksusowy babymoon, leżeliśmy przy basenie, jadaliśmy we wspaniałych restauracjach i spaliśmy bez ograniczeń. Naprawdę pomogło to nam odzyskać energię, zrelaksować się”.
Inne pary miały podobne odczucia, twierdząc, że babymoon umożliwił im kontemplację i rozmyślania o tym co ich czeka i ułatwił przemianę z męża i żony w tatę i mamę. Poza tym powszechna opina głosi, że kobieta w ciąży powinna mieć spokój i odczuwać zadowolenie, bo jakkolwiek jest to czas stresujący, to im bardziej uda się jej zrelaksować tym szczęśliwsze będzie jej dziecko.
Bez wątpienia dla niektórych osób wyjazd na wakacje, w okresie ciąży, wiąże się z koniecznością przełamania pewnych wewnętrznych barier, ale obiektywnie rzecz biorąc w podróżach takich nie ma niczego szczególnego.
Jeśli udałoby się znaleźć ofertę przeznaczoną wyłącznie dla babymooners, to możemy oczekiwać specjalnych atrakcji, w postaci odpowiedniego jedzenia, wystroju, specjalnych masaży, śniadania do łóżka…
Na podst.: Parenting.com, Travel.ninemsn.com
24 lipca 2014