W Luksorze, archeolodzy odsłonili dwa potężne posągi faraona Amenhotepa III. Są one zbudowane z kwarcytu, jeden z nich waży 250 ton i mierzy ponad 11 metrów, a postawiono je na terenie świątyni pogrzebowej Amenhotepa III.
Posągi dołączyły do dwóch innych, stojących tam wcześniej, znanych jako Kolosy Memnona, przedstawiających króla Amenhotepa siedzącego na tronie, o wysokości sięgającej 16 metrów, wykonanych również z kwarcytu.
Odsłonięcia dokonał niemiecki archeolog Hourig Sourouzian, który kieruje realizacją projektu konserwacji świątyni Amenhotepa III.
Dwa nowe posągi, odkryte w trakcie prac archeologicznych, początkowo były rozdzielone na części, które połączono, odtwarzając ich pierwotny kształt.
Świątynia Amenhotepa III została wzniesiona pomiędzy 1390 a 1353 rokiem p.n.Ch. Miała 100 metrów szerokości i 600 metrów długości, ale do czasów współczesnych zachowała się jedynie jej dolna część.
Kolosy Memnona, wyznaczające wejście do świątyni, są najbardziej zauważalną pozostałością po tym co kiedyś było najokazalszą budowlą w Tebach.
Świątynia zniszczona została przez trzęsienie ziemi, a że nigdy w pełni nie poddano jej pracom archeologicznym, jej teren zarósł roślinnością i był wykorzystywany jak ziemie uprawne.
Luksor, położony 635 km od Kairu, podzielony jest przez Nil na dwa obszary zwane Wschodnim i Zachodnim Brzegiem. Na tym ostatnim znajduje się większość najcenniejszych starożytnych budowli.
Odsłonięcie pomników przypadło na okres, w którym Egipt walczy o wydźwignięcie turystyki ze stanu depresji ciągnącego się od czasu usunięcia Hosni Mubaraka w 2011.
Źródło: CNN
24 marca 2014