Jest jeszcze wiele osób, które doskonale pamiętają podróże lotnicze w dawnych czasach. Nie chodzi o czasy bardzo zamierzchłe (jakkolwiek ocena tego zależy od wieku), ale o to co miało miejsce jeszcze 20-30 lat temu i trochę dawniej. Z całą pewnością nie były to początki lotnictwa pasażerskiego, znanego już od lat 20-ych ubiegłego wieku, a jednak podróże wyglądały zupełnie inaczej.
Samoloty aż tak bardzo się nie zmieniły, w końcu do dzisiaj linie lotnicze wykorzystują maszyny mające ponad 20 lat. Pasażerskie podróże nie były aż tak popularne jak dziś. Przeciwnie, miały w sobie cechy elitarności. Zazwyczaj tylko elity (z czasem coraz szersze) pozwolić sobie mogły na wyprawy samolotem. Dziś, podróżowanie w powietrzu, niemal spowszedniało, często kosztuje mniej niż przejazd samochodem czy autokarem.
Zmiany, które nastąpiły, umożliwiające wielu ludziom korzystanie z połączeń lotniczych mają jednak swoją cenę. Koszty biletów spadły, ale w zamian przewoźnicy obniżyli standard usług (i ciągle zdają się pracować nad znajdowaniem sposobów na dalsze jego obniżanie). W innym miejscu piszemy o zagęszczaniu rzędów foteli, aby zmieścić jak najwięcej ludzi. Skończyły się darmowe posiłki (jeszcze – w niektórych liniach – uchowały się, ale są coraz słabsze), darmowy alkohol.
Zmieniły się także zachowania pasażerów. Jeszcze nie tak dawno, w samolotach obowiązywał pewien, niepisany, kod zachowań. Ludzie traktowali podróż jak coś specjalnego, niemal odświętnego, wkładając nawet wysiłek w dobór odpowiednio eleganckiego ubrania.
Teraz jest inaczej. Jedna z amerykańskich stewardess, po zakończeniu swej zawodowej kariery, założyła stronę na Facebooku, o nazwie PassengerShaming.com. Warto na nią zajrzeć. Współcześni pasażerowie nierzadko zachowują się diametralnie odmiennie od swych odpowiedników z niedalekiej przeszłości.
Autorka strony, przez lata pracy, fotografowała to co widziała. Pasażerowie często lubią zdejmować buty. A także skarpety. Po czym dla bosych stóp szukają różnych punktów podparcia – najchętniej takich, które leżą wyżej – może to być oparcie fotela, na którym siedzi osoba o rząd bliżej przodu, albo podłokietnik pomiędzy stojącymi z przodu fotelami. Zdarza się obcinanie paznokci, także u stóp. Podłoga w rzędach pomiędzy miejscami, po zakończonym locie, bywa zaśmiecana w nieprawdopodobny sposób, przypominając wysypisko śmieci. Na jednym ze zdjęć stewardessa utrwaliła dziecko siedzące na nocniku - w korytarzu samolotu. Na innym, dość otyły pasażer bez skrępowania prezentuje swój obnażony tors i brzuch.
Zamieściliśmy tylko kilka zdjęć, całość na stronie facebooka. Telewizyjna stacja CNN przygotowała także o tym krótki film, który warto obejrzeć. Jest w języku angielskim, ale obrazy mówią same za siebie.
Chociaż dostępność podróży lotniczych, dzięki relatywnie tanim biletom, jest wspaniałym osiągnięciem cywilizacyjnym, to jednak niektórzy z nas, chyba z trochę zbyt wielką swobodą z osiągnięcia tego korzystają…
Autor: Jarosław Mojzych
Źródło: CNN
19 września 2014