booking.com
Nigeria. Pas startowy i kłopoty

 

Nigeria

Nigeria Dziury w pasie startowym i bandyci przyczyną wstrzymania setek lotów, wielu linii lotniczych – w tym British Airways, Lufthansa, Air France -  do Nigerii. Port lotniczy Nnamdi Azikiwe International w Adżubie – stolicy kraju, zamknięty został na sześć tygodni do czasu wyremontowania nawierzchni, zmuszając przewoźników do przekierowania samolotów do położonej 150 km na północ – Kaduny.

Jednak wiele linii odmówiło przewożenia pasażerów do Kaduny - nazywanej przez miejscowych Croc City - z powodu narastającego zagrożenia napadami bandyckimi, porwaniami i terroryzmem. Tydzień wcześniej porwano tam dwóch Niemców.

Rzecznik prasowy British Airways poinformował, że linie nie będą utrzymywały rejsów do Abudży do czasu naprawy płyty, a klienci mogą przebukować termin na późniejszy, zmienić trasę przelotu lub wycofać pieniądze.

Rząd Nigerii zapewnia, że ciesząca się złą sławą, niebezpieczna droga łącząca Kadunę z Abudżą będzie chroniona przez liczne posterunki policyjne, a pojazdom przewożącym pasażerów z lotniska towarzyszyć będą uzbrojeni strażnicy. Jednak jest to za mało, aby przekonać międzynarodowe linie lotnicze, które nie do końca dowierzają zapewnieniom władz i obawiają się, że bandyci, wobec mobilizacji sił policyjnych, mogą się zmobilizować jeszcze bardziej… Większość przewoźników zapowiedziała przerwę w rejsach do czasu naprawienia płyty lotniska.

Zamknięcie portu lotniczego w Abudży jest kolejnym ciosem dla Nigerii, przeżywającej ostatnio bardzo ciężkie czasu. Kraj ten gnębią dwie katastrofy: ciężki kryzys gospodarczy i szybki rozwój grup terrorystycznych.  Wiele rodzin z północy Nigerii znalazło się na granicy głodu.

Powstają także pytania o stan zdrowia prezydenta kraju, Muhammadu Buhari, który w styczniu przyleciał do Londynu na leczenie i nadal pozostaje w stolicy Anglii.

 

Autor: Jarosław Mojzych

Źródło: The Telegraph

28 lutego 2017

 

 

REKLAMA
Powrót do STRONY GŁÓWNEJ